Potrzebne mężczyznom – dotlenienie organizmu

Świat męski to głównie świat ambicji, dążenia do celów i uszczęśliwiania żony.

Niestety współcześnie mężczyźni w tzw. świecie cywilizowanym są gatunkiem wymierającym, głównie z powodu wszechobecnych chemicznych toksyn środowiskowych, w tym ksenoestrogenów, czyli sztucznych estrogenów. To wszystko przeprowadza niezauważalną na pierwszy rzut oka kastrację mężczyzn. Niestety niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, a jeszcze mniej informuje o tym społeczeństwo. Widocznie jest to komuś na rękę…

Nie spotkałem dotąd mężczyzny, który nie chciałby mieć formy olimpijskiego atlety. Niewielu jednak rozumie, jak ją osiągnąć. Oczywiście każdy powie, że dzięki treningom, ale ważne jest też, by wiedzieć i rozumieć, co tak naprawdę na poziomie komórkowym i mitochondrialnym daje trening. Odpowiedź jest bardzo prosta: trening intensywnie dotlenia cały organizm. W związku z wysokim poziomem tlenu następuje nasilona produkcja energii w naszych mitochondriach, co daje atlecie tę ponadprzeciętną formę.

Bez tlenu nie ma życia, a bez odpowiedniej ilości tlenu w naszym organizmie nie ma odpowiednio intensywnego metabolizmu.
W związku z czym niedotlenione osoby są spowolnione, mają mało energii, układ hormonalny spowalnia i zaczynają się niedoczynności…

Prawdę tę oddaje stare porzekadło „ruch to zdrowie”. Osoby aktywne fizycznie mają lepsze zdrowie, gdyż są po prostu lepiej dotlenione. Lepsze zdrowie to też lepsze funkcje mentalne czy zadowolenie z pożycia seksualnego. Jest mało znanym faktem, że tlen stanowi jeden z najsilniejszych afrodyzjaków, co potwierdza chociażby badanie przeprowadzone w Norwegii – aż 42% mężczyzn z grupy impotentów przestało nimi być już po miesiącu stosowania terapii tlenowych.

Oczywiście te braki można też próbować nadrobić, stosując różne suplementy czy zioła, które są znane z podnoszenia wydolności seksualnej. Np. różeniec górski, ale im lepiej natleniony organizm, tym skuteczniej takie zioła działają. Może więc zamiast siedzieć, poćwicz intensywnie, dzięki czemu się dotlenisz, a przy okazji wyrzucisz z siebie mnóstwo toksyn – i tym prostym sposobem zaoszczędzisz sporo pieniędzy, nie wydając ich na suplementy.

Możesz też zastosować przepis z Rak to nie wyrok, Raport 2, s. 161–162 – dzięki tej mieszance nie tylko zwiększysz poziom tlenu w organizmie, ale na dodatek doskonale wyczyści złogi w tętnicach i uelastycznisz naczynia krwionośne.

Innym skutecznym sposobem na dotlenienie organizmu jest stosowanie komory ciśnieniowej (która się sprawdza w większości chorób) oraz dożylne podawanie wody utlenionej, ozonu czy witaminy C. Nie daj się zwieść „specjalistom”, którzy będą Cię ostrzegać, że za dużo tlenu to dużo wolnych rodników. Tak by było, gdybyś nie spożywał żadnych witamin, minerałów czy antyoksydantów zawartych w pokarmach. Przecież wiesz że w leczeniu przyczynowym gdy podajemy np. witaminę C dożylnie to doustnie podajemy tzw. podłoże z mikroelementów. Tym sposobem nie masz się co obawiać nadmiernej ilość wolnych rodników.

Przy aktywności fizycznej w zasadzie nie istnieje ryzyko ze strony wolnych rodników. Naturalne natlenienie zwiększa produkcję naszych naturalnych i de facto najsilniejszych antyoksydantów, jakie mamy.

0 Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *