Leki na artretyzm – Zapalenie kości i stawów

Zapalenie kości i stawów jest bardzo bolesne i nie ma się co dziwić, że w pierwszym odruchu osoba cierpiąca sięga po to, co najszybciej – jak sądzi – ma pomóc. Jednym z takich „leków” jest Tylenol (paracetamol).
Środek ten od wielu lat jest przepisywany na tę dolegliwość. Jednak pacjenci mogą sobie długo czekać na dzień, w którym taka terapia w końcu może podziała…

Nowe badanie wyraźnie pokazuje, że paracetamol (acetaminofen) jest zupełnie nieefektywny, jeśli chodzi o zmniejszanie bólów artretycznych. Wydawałoby się, że to jakaś nowość; otóż nie – szwajcarskie analizy opierają się na 74 badaniach z lat 80., w których nie znaleziono żadnego potwierdzenia, że ten lek działa.
Naukowcy nie mają wątpliwości, że sporadycznie występująca poprawa samopoczucia u chorych wynika ewidentnie z efektu placebo, a nie samego działania tej chemicznej substancji.

Kilkanaście lat temu postanowiono zmierzyć, jak często występuje efekt placebo; badania te pokazały, że wynosi 32%. Sam efekt placebo nie jest niczym złym, wręcz odwrotnie – im jest większy, tym szybszy jest powrót do zdrowia. Nasuwa się więc pytanie, dlaczego producenci nadal sprzedają ten lek w postaci szkodliwej chemii, zamiast podać normalny cukier, który stosuje się do tego rodzaju testów i niech sobie działa jak placebo.

Jak widać nikogo specjalnie nie obchodzi, że przecież nie mamy odpowiednich enzymów trawiennych, by móc się pozbyć jakichkolwiek chemikaliów w 100%, w związku z czym częściowo niestrawione i częściowo niewydalone muszą się odłożyć w komórkach naszego organizmu, powodując kolejne schorzenia. Być może o to producentom chodziło…

Bo jak inaczej rozumieć intencje i działanie „leku”, który nie zmniejsza bólu, a na dodatek na zawsze uszkadza wątrobę czy też powoduje krwawienia wewnątrzjelitowe?

Istnieją przecież naturalne środki, które świetnie na te problemy działają – jednym z nich jest produkt firmy Nutrilife o nazwie Join Health, ale ten musi mieć skład amerykański. Ten dopuszczony do obrotu w Europie jest okrojony w składzie i wydaje się o wiele mniej efektywny. Inne naturalne leki to:

  • Kurkuma – o niej napisano już bardzo dużo, ale to dlatego że ma tak wszechstronne działanie. Zmniejsza opuchlizny, ból, stan zapalny, równoważy poziom cukru, działa przeciwnowotworowo – by wymienić tylko kilka jej zalet.
  • Kapsaicyna – znajduje się w czerwonych papryczkach, a krem z jej zawartością jest bardzo efektywny jako środek przeciwbólowy. Uwaga: czasami może ten ból zwiększyć, wówczas oczywiście nie wolno jej stosować. Uwaga osoby z tzw., nadmiarem gorąca u nich może pogorszyć dolegliwości.
  • Boswelia – zawiera naturalny, nieuzależniający steryd; działa silnie przeciwzapalnie i przeciwbólowo.

Kręgosłup – nie zapominaj, że właściwie skorygowany kościec i eliminacja napięć  mięśniowych są podstawą do regeneracji stawów. Wystarczy utrzymujące się napięcie mięśniowe, by długo szukać przyczyny bólu. W takiej sytuacji trzeba udać się do specjalisty osteopaty lub dobrego chiropraktyka, który wie, jakie miejsca najczęściej się blokują przy danym stawie.

Skorzystaj z dobrodziejstwa natury, zanim zaczniesz się truć, bo zatruty chemikaliami organizm traci część zdolności do samoregeneracji. Jeżeli nie odtoksycznisz organizmu, to po kilku latach stosowania leków chemicznych nawet silne środki naturalne nie będą efektywnie działać.