Czy nietypowa „dieta” może zabezpieczyć cię przed chorobami i zmniejszyć wagę?

W miarę rozwoju cywilizacji społeczeństwa coraz bardziej są dotknięte spadkiem kondycji fizycznej i otyłością. Jest to w prostej linii konsekwencją zwiększonej ilości czasu przeznaczonego na pracę i dojazdy, a tym samym częściej sięgamy po produkty czy posiłki gotowe i wysoko przetworzone, które można szybciej przygotować. Jest jednak prosty sposób by zapobiec odkładaniu się w organizmie resztek przemian metabolicznych czyli toksyn, które w celu neutralizacji zostają otoczone tkanką tłuszczową, co w konsekwencji daje nam niechciane kilogramy.

Jak zapewne wiesz im mamy mniejszy wysiłek fizyczny, tym słabiej pracuje metabolizm i organy wydalające toksyny z moczem, kałem czy poprzez pot. Tym oczywiście więcej powstaje tkanek tłuszczowych by mogły skutecznie otoczyć niewyrzucone z organizmu szkodliwe dla nas toksyny, tym samym zabezpiecza nas to przed zatruciem organizmu i śmiercią. Sam mechanizm jest doskonały i świetnie działa, a my możemy mu pomóc jeżeli rozumiemy o co w tym chodzi.

Dobra wiadomość to taka, że nie trzeba zamęczać się trudnymi dietami przez okrągły rok by pozbyć się nadmiaru denerwujących  nas kilogramów.

Pokolenie mające dzisiaj 60-70 lat pamięta doskonale okresy tzw. przednówku, czyli okresu poprzedzającego nowe zbiory. Charakteryzował się tym, że najczęściej tuż przed nowymi zbiorami następowało wyczerpanie zapasów żywności z poprzedniego roku i musiały drastycznie zostać zmniejszone racje żywnościowe, co doprowadzało do systematycznej corocznej przez kilka tygodni głodówki. Jak się  okazuje i co potwierdza sporo badań klinicznych, chociaż ciężko zdecydować się na takie ograniczenie żywności przez kilka tygodni, to te kilka tygodni czynią cuda jeśli chodzi o zdrowie człowieka. W tym czasie następuje spalanie zapasów tłuszczu zamiast cukru i wyrzucanie  z organizmu uwolnionych z nich toksyn, co w konsekwencji prowadzi do pozbycia się przyczyn praktycznie wszystkich chorób chronicznych czy nowotworowych.

W tym też czasie następuje wzmocnienie produkcji komórek macierzystych oraz hormonu zwanego fibroblast growth factor 21 (FGF-21). Wiadomo o nim, że poprawia wrażliwość insulinową i zmniejsza wagę co jest niezwykle pożądane przy cukrzycy i nowotworach, jednocześnie wysyła on sygnał do mózgu w którym zmniejsza apetyt na cukier. Jest on produkowany w naszej grasicy i wzmacnia nasz system odpornościowy i może zwiększyć długość naszego życia nawet do 40%.

Zwiększenie poziomu tego hormonu zapobiega degeneracji grasicy postępującej wraz z wiekiem i zmniejszaniu produkcji przez nią komórek T, których ilość świadczy o sile i jakości naszego systemu obronnego. Poziom tego hormonu zwiększa się również wtedy, gdy organizm spala tłuszcze i mamy niski poziom glukozy.

Wszystko to można osiągnąć bardzo łatwo poprzez kontrolowaną głodówkę (podczas której nie czuje się głodu J) opartą wyłącznie na warzywach. Również regularne spożywanie posiłków i nie przejadanie się jest kolejnym elementem układanki do tego by zachować właściwą figurę, wagę, właściwy poziom energii oraz wyeliminować zagrożenia chorobowe wynikające z nagromadzenia się w organizmie krytycznych ilości substancji chorobotwórczych. Coroczne przeprowadzenie 6 tygodniowej diety pozwala na systematyczne coroczne pozbywanie się gromadzonych w organizmie substancji chorobotwórczych, opóźnienia procesu starzenia, jednym słowem odbudowuje zdrowie, zwłaszcza gdy dołożymy do tego zamiast potężnych ilości węglowodanów w posiłkach, większe ilości zdrowych tłuszczy w tym Omega-3, orzechy, jajka, ryby z zimnych wód, czy hodowane wyłącznie trawą mięso zwierząt. Tłuszczy tych w każdym posiłku powinno się znajdować co najmniej 30%, a optymalnym procentem jest 60.

Pamiętaj, że choroby chroniczne w tym Alzhaimer i Parkinson są wynikiem skumulowania się w danym miejscu resztek przemian metabolicznych, które w związku z miejscem w którym się odkładają objawiają się jako taka czy inna choroba przewlekła. Logiczne więc jest te toksyny systematycznie usuwać.

O tym więcej w książkach opisujących łańcuch przyczynowo-skutkowy.